Religijne niepokoje w Indiach
Indyjskie władze postawiły w stan pogotowia siły bezpieczeństwa w obawie przed niepokojami, jakie wywołać mogą zapowiadane na ten dzień akcje protestacyjne wyznawców hinduizmu.
Hinduiści w całych Indiach protestować będą przeciwko wtorkowemu incydentowi na terenie będącego przedmiotem sporu hinduistów i muzułmanów świątynnego kompleksu w indyjskim mieście Ajodhja. We wtorek grupa uzbrojonych mężczyzn weszła na teren świątyni hinduistów, zbudowanej na miejscu zburzonego w 1992 r. meczetu. Doszło do starcia z policją - pięciu napastników zostało zastrzelonych na miejscu a szósty sam wysadził się w powietrze.
Zdaniem obserwatorów, obecny incydent może prowadzić do poważnych niepokojów na szerszą skalę.
Teren świątyni w Ajodhji - w północnych Indiach, w stanie Uttar Pradesz - od lat stanowi przedmiot sporu między muzułmanami a wyznawcami hinduizmu. Korzenie sporu sięgają 1528 r. - budowy meczetu Babri Masdżid na miejscu poświęconej bogowi Ramie świątyni. W grudniu 1992 meczet Babri został zburzony przez fanatyków hinduskich i w Ajodhji doszło do pogromów muzułmanów, które wkrótce objęły całe Indie. Zginęło ponad dwa tysiące osób.