Nad prawidłowością bicia rekordu czuwali m.in. obserwatorzy z Urzędu Miar i Wag w Brzegu. Ustanawianie rekordu było nie tylko okazją do świetnej zabawy, lecz także, a może przede wszystkim, bardzo pomysłową formą reklamy brzeskiej chałwy.
Nowy Magazyn Brzeski
(kl)