Reklamy do sprawdzenia

Za kilka dni Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawi wyniki postępowań dotyczących nierzetelnych reklam usług telekomunikacyjnych - chodzi o operatorów telefocznych i o sieci kablowe.

Jeśli stwierdzi, że nie były one zgodne z prawem i wprowadzały konsumentów w błąd, będzie mógł nałożyć na przedsiębiorców kary w wysokości nawet 10 proc ich zeszłorocznych przychodów.

Swoje analizy prowadzi też Komisja Nadzoru Finansowego, która przygląda się reklamom banków. Eksperci twierdzą zaś, że instytucjom finansowym można sporo zarzucić.

Z moich obserwacji wynika, że reklamy banków często pokazują tylko niewielką część prawdy - twierdzi Bartosz Michałek, prezes portalu finansowego Comperia.pl.

Wyniki monitoringu prowadzonego przez KNF mamy poznać w przyszłym tygodniu. A jeśli wierzyć wcześniejszym zapowiedziom przedstawicieli Komisji, do końca tego półrocza ma być gotowy projekt specjalnej ustawy, która określi zasady reklamowania produktów finansowych.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)