Ranni Polacy wrócą do kraju
Dwóch Polaków, rannych w piątkowym wypadku
samochodowym w Iraku, wróci w najbliższym czasie do Polski.
Pozostałych dwóch wróciło w sobotę do bazy Echo w Diwanii -
poinformował rzecznik prasowy dowódcy Wielonarodowej
Dywizji Centrum-Południe ppłk Zbigniew Staszków.
Żołnierze, którzy wrócą do Polski, byli w piątek operowani. Jednemu wycięto kawałek jelita cienkiego, drugiemu nastawiano szczękę.
W czołowym zderzeniu wojskowego samochodu Skorpion z cywilnym, irackim mikrobusem zginął starszy szeregowy Roman Góralczyk z 7. Batalionu Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego i dwaj iraccy cywile. Rannych zostało 15 Irakijczyków i czterech polskich żołnierzy.
Tomasz Lisiecki