RAI nie dla Moniki Lewinsky?
Kierownictwo włoskiej telewizji publicznej RAI nie wyraziło zgody na udział Moniki Lewinsky w niedzielnym popołudniowym magazynie, oglądanym przez całe rodziny. Uznano, że wywiad z bohaterką seksualnej afery w Białym Domu za prezydentury Billa Clintona nie będzie budującym widowiskiem.
15.12.2002 16:04
Wszystko było już zapięte na ostatni guzik: ustalono honorarium dla najsłynniejszej stażystki (18 tysięcy euro) oraz warunki jej udziału w bijącym rekordy oglądalności magazynie "Domenica in", którego stałym gościem jest co tydzień sędziwy kardynał Ersilio Tonini.
Na kilkanaście godzin przed emisją programu dyrekcja telewizji RAI zabroniła autorom kilkugodzinnego bloku zapraszania Lewinsky, w trosce, jak podkreślono, o morale i o najmłodszych widzów.
Szefowie telewizji nie mają natomiast nic przeciwko temu, by 29-letnia Amerykanka pokazała się po godzinie 23 w programie publicystycznym. Jednak w sobotę uciekła ona ze studia podczas nagrania krzycząc:_ "Co wy wyprawiacie? Oszukaliście mnie"_. Nie wiadomo więc, czy ostatecznie wystąpi w programie, do którego zadzwonił kiedyś sam Jan Paweł II. (mp)