Radny SLD przemycał ecstasy
Wojewódzki Sąd Partyjny SLD w Olsztynie
wyrzucił z partii miejskiego radnego z Lidzbarka
Warmińskiego Andrzeja Rubackiego. Prokuratura oskarżyła go o
przemyt z Holandii do Polski 33 tysięcy tabletek ecstasy.
Przewodniczący Wojewódzkiego Sądu Partyjnego Waldemar Sztramski powiedział PAP, że Rubacki swoim postępowaniem naruszył statut partii mówiący o tym, iż członek Sojuszu kieruje się w swojej działalności porządkiem prawnym.
"Naraził na szwank dobre imię partii. W tej sytuacji jedyną karą, jaką mógł sąd wymierzyć, jest wykluczenie z partii" - wyjaśnił Sztramski. Dodał, że od tego orzeczenia przysługuje odwołanie w ciągu 14 dni do Krajowego Sądu Partyjnego SLD.
Rubacki jest nauczycielem wychowania fizycznego, w obecnym samorządzie sprawuje funkcję przewodniczącego komisji budżetowej. W poprzedniej kadencji samorządu był członkiem zarządu miasta i zasiadał w komisji przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii.
Obecnie przebywa w areszcie. Prokuratura oskarżyła go w ubiegłym tygodniu o to, że w styczniu 2003 roku przemycił z Holandii 20 tysięcy tabletek ecstasy, a w marcu 2003 roku wraz z inną osobą przywiózł nielegalnie do Polski 13 tysięcy tabletek tego narkotyku.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Lidzbarku Warmińskim Artur Wajs powiedział, że na najbliższej sesji Rady Miejskiej 24 września radni zajmą się sprawą Rubackiego.
"Rada Miejska nie ma uprawnień, by odwołać go z funkcji radnego, został on wybrany przez mieszkańców, a nie przez radnych" - wyjaśnił Wajs. Dodał, że tylko po uprawomocnieniu się wyroku mandat Rubackiego może wygasnąć.
Rubacki najprawdopodobniej zostanie natomiast odwołany z funkcji przewodniczącego komisji budżetowej Rady Miejskiej. O tym zdecyduje komisja.
Za przemyt narkotyków grozi do 15 lat pozbawienia wolności. (iza)