Radni na wycieczce
Tuż przed końcem kadencji poznańscy radni wojewódzkiej komisji kultury będą w Bretanii planować współpracę z partnerskim regionem. Wyjazdowe posiedzenia komisji to w wielkopolskim sejmiku zwyczaj. Tylko, dlaczego mamy za te wycieczki płacić? - zastanawia się "Gazeta Poznańska".
Komisja kultury (siedem osób) wyjedzie do Francji we wrześniu. Kilka tygodni przed wyborami samorządowymi. Po drodze radni przez dwa dni będą zwiedzać Paryż. Zobaczą m.in. gmach UNESCO.
Jak informuje dziennik na podobne wycieczki jeżdżą także radni innych komisji.
Jaki sens ma planowanie współpracy tuż przed końcem kadencji? Przewodniczący sejmiku uważa, że wyjazd to realizacja wcześniejszych założeń. Trzeba zachować ciągłość pracy sejmiku - mówi Zbigniew Czerwiński (PiS). Jeżeli coś zostało wpisane do harmonogramu, trzymamy się tego - dodaje.
Czerwiński uważa także, że pobyt w Paryżu jest wskazany dla członków komisji kultury.
Wiceprzewodniczący komisji kultury Zbigniew Winczewski, wątpi, by wyjazd doszedł do skutku we wrześniu. Być może pojedziemy później. Strona nie potwierdziła naszego wyjazdu - mówi.
"Gazeta Poznańska" dowiedziała się nieoficjalnie, że Francuzi zgodzili się już na przyjazd radnych z Wielkopolski. (PAP)
