Najdroższy film w dziejach polskiego kina "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza został w piątek po raz pierwszy pokazany publiczności na kontynencie amerykańskim. Prapremiera odbyła się w Toronto. Film wyświetlono w IMAX THEATER na największym w Ameryce i jednym z największych w świecie ekranów kinowych.
- Efekty, szczególnie sceny w Colloseum piorunujące - komentuje Marek Popowicza Watra z Polskiego Radia Toronto.
Na premierze obecni byli przedstawiciele dyplomatyczni RP, przedstawiciele duchowieństwa z goszczącym w Toronto biskupem ks. Henrykiem Tomasikiem a także sponsorzy m.in. przedstawiciele placówki LOT-u w Toronto. (Przyszłość tej placówki jest niepewna, bo, jak informuje Popowicz Watra, od wtorku LOT może zawiesić loty swoich samolotów do Toronto).
Z przylotu do Kanady zrezygnował Jerzy Kawalerowicz.
Prawo do dystrybucji filmu w Kanadzie otrzymało Katolickie Studio Młodych, stowarzyszenie, którego celem jest ewangelizacja w południowym Ontario. (MPW/pat)