PolskaPZN - zapłacimy Blecharzowi

PZN - zapłacimy Blecharzowi

Jeśli Adam Małysz będzie się domagał
konsultacji z psychologiem sportowym dr Janem Blecharzem, to
znajdziemy na to pieniądze - mówi prezes Polskiego Związku
Narciarskiego Paweł Włodarczyk na łamach "Słowa Polskiego - Gazety
Wrocławskiej".

03.01.2004 | aktual.: 03.01.2004 07:29

Włodarczyk przypomniał, że z dr Blecharzem kadra skoczków nie chciała współpracować "wyjątkiem był Małysz i tu się nic nie zmienia". Pytany na czym polega współpraca kadry obecnym jej psychologiem Maciejem Andryszczakiem, skoro nie jeździ on na zawody i nie kontaktuje się z zawodnikami, odpowiedział: "on jest na zasadzie konsultanta. To trener ma go brać na zawody, jeśli potrzebują tego skoczkowie".

Włodarczyk przyznał, że liczył się z widocznym spadkiem formy Małysza: "uważałem, że - paradoksalnie - prowadzenie Adama w klasyfikacji Pucharu Świata po dwóch konkursach nie było dobre, bo liderowaniu zawsze towarzyszy ogromna presja. Stare przysłowie mówi, że łatwiej atakować niż się bronić. Poza tym Adamowi brakowało spokojnych skoków na dużym obiekcie, bo nie było gdzie trenować. W efekcie start w PŚ z niedoregulowaną formą nie wyszedł na dobre".

Pytany, czy ma jakąś receptę na wyjście z dołka, odpowiedział: "Turniej Czterech Skoczni trzeba pewnie dokończyć, chyba że sam zawodnik powie, iż to nie ma sensu. A później trzeba spokojnie potrenować. Może to być Ramsau, ale może to być również Średnia Krokiew w Zakopanem. Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że odpuścimy konkursy w Libercu (10-11 stycznia). Można by też nie lecieć do Japonii, ale tam zawody są dopiero pod koniec stycznia. Zakopanego z wiadomych względów nie możemy przecież odpuścić".

Zdaniem Włodarczyka można nadal ufać trenerowi Apoloniuszowi Tajnerowi. "Myślę, że wciąż można mu ufać. On już kilka razy był w podobnych opałach, ale potrafił wyjść z nich obronną ręką. W trudniejszych momentach twierdził, że kontroluje sytuację, a później się to sprawdzało"- powiedział. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)