Putin przy Ścianie Płaczu
Rosyjski prezydent Władimir Putin, który w środę wieczorem przybył do Izraela, zbagatelizował ostrzeżenia izraelskich służb bezpieczeństwa i udał się w nocy do słynnej Ściany Płaczu - podała agencja Reutera.
Służby bezpieczeństwa nalegały, aby prezydent tego nie robił, twierdząc, że zapewnienie mu pełnego bezpieczeństwa nie będzie możliwe - poinformował rzecznik Kremla. - Ostatecznie zgodzili się towarzyszyć mu do miejsca w pobliżu Ściany.
Ściana Płaczu (Ściana Zachodnia) to jedyna zachowana część drugiej świątyni jerozolimskiej, zniszczonej przez Rzymian w roku 70 n.e. Dziś jest to najświętsze miejsce wyznawców judaizmu.
Putin jest pierwszym przywódcą rosyjskim, składającym wizytę w Izraelu. W tym kraju nigdy nie był też żaden z przywódców radzieckich.