Puls Biznesu
Nadzieja w prezydencie
21.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Balcerowicz musi odejść? Ba! Wielu by chciało, ale na szczęście nie jest to takie proste - komentuje Puls Biznesu.
Odnotowując, że premier Leszek Miller zastanawia się, jak okiełznać krnąbrną Radę Polityki Pieniężnej, gazeta stwierdza, iż jedyną nadzieją złotego pozostaje prezydent Aleksander Kwaśniewski. Przynajmniej werbalnie stara się on ostudzić zapał nacierających na NBP. Oczywiście niech nikt naiwny nie liczy na ewentualne zawetowanie populistycznej nowelizacji, bo zbyt bliskie są związki głowy państwa z rządem.
Dziennik jest jednak zdania, że można się spodziewać skierowania podejrzanej legislacyjnie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Byłoby to - w ocenie Pulsu Biznesu - sprytne posunięcie. Grono sędziów, delegowanych w różnych okresach przez różne opcje polityczne, musiałoby raz na zawsze ustalić, w jakim stopniu bank centralny ma współodpowiadać za politykę gospodarczą rządu. (an)