W ciągu dwóch tygodni istnienia strony odwiedziło ją 6 tys. osób. 200 z nich pozostawiło nawet adresy e-mailowe, by móc otrzymywać najświeższe informacje.
Anesvad, która w ten sposób zgromadziła dane o ludziach przejawiających niezdrowe zainteresowania, nie zamierza składać na razie przeciwko nim skargi. Celem akcji było zwrócenie uwagi na zjawisko pedofilii oraz nastraszenie pedofili. (an)