PolskaPSL chce postawić Wąsacza przed Trybunałem Stanu

PSL chce postawić Wąsacza przed Trybunałem Stanu

PSL złoży na najbliższym posiedzeniu Sejmu
wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed
Trybunałem Stanu byłego ministra skarbu Emila Wąsacza -
poinformowali we wtorek przedstawiciele klubu Stronnictwa.

Ludowcy, którzy są inicjatorami wniosku, zarzucają Wąsaczowi, że w okresie gdy sprawował funkcję ministra skarbu (od października 1997 do sierpnia 2000 roku) nie dopełnił swoich obowiązków i dopuścił się rażących błędów w związku z prywatyzacjami Domów Towarowych Centrum S.A., Telekomunikacji Polskiej S.A. i PZU S.A. Wniosek został przygotowany na podstawie wyników kontroli przeprowadzonych przez NIK.

Do złożenia wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu potrzebne jest 115 podpisów. Do wniosku musi się ustosunkować Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Decyzję o postawieniu przed Trybunałem Stanu podejmuje Sejm większością 3/5 głosów ustawowej liczby posłów.

PSL w poprzedniej kadencji dwukrotnie próbowało postawić Wąsacza przed Trybunałem Stanu, jednak nigdy ludowcom nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów. Tym razem pod wnioskiem podpisało się już 130 posłów, w tym 38 z PSL, 45 z Samoobrony, 32 z LPR, 11 z UP i 4 z SLD.

Wicemarszałek Sejmu, b. prezes NIK Janusz Wojciechowski podkreślił, że we wniosku jest mowa o odpowiedzialności konstytucyjnej. Odpowiedzialność konstytucyjna jest być może nie tak daleko idąca jak karna, ale z niej też wynikają takie quasi karne konsekwencje np. w postaci zakazu zajmowania stanowisk publicznych na okres od 2 do 10 lat - wyjaśnił Wojciechowski. Podkreślił, że w tej sprawie najistotniejsza jest nie kwestia kary, ale to aby sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej miała możność wnikliwego rozpatrzenia tych trzech prywatyzacji choćby ku przestrodze na przyszłość.

Emil Wąsacz nazwał wniosek grą polityczną. Zaprzeczył, by w procesach prywatyzacji DT Centrum, PZU i TP SA doszło do nieprawidłowości.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)