Przez granicę w tirze
33 nielegalnych imigrantów i dwóch Polaków znaleźli w TIR-ze celnicy ze Świecka. Pogranicznicy zatrzymali również polskiego kierowcę TIR-a - poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie Mariola
Karaśkiewicz.
23.06.2003 | aktual.: 23.06.2003 09:25
Samochód wyjeżdżał z kraju w nocy z niedzieli na poniedziałek. Prześwietlono go promieniami rtg, na obrazie wyraźnie było widać sylwetki ludzi.
Wezwana przez celników Straż Graniczna zatrzymała 33 obcokrajowców, w tym jedno dziecko. W naczepie TIR-a było 17 Chińczyków, 14 Afgańczyków i dwóch Czeczeńców. Dwaj znajdujący się tam Polacy byli prawdopodobnie przewodnikami grupy.
Według celników, do odprawy zgłosił się kierowca TIR-a, który przewoził do Francji żywicę epoksydową. Celnicy stwierdzili, że numery plomby celnej na naczepie są inne niż te, które widnieją w dokumentacji transportu.
"W tej sytuacji postanowiliśmy prześwietlić zestaw. Jak okazało się w środku byli ludzie. Siła promieniowania używana przez nasze urządzenie nie stwarza niebezpieczeństwa dla zdrowia" - powiedziała Karaśkiewicz.
Jak poinformował Robert Rubach z lubuskiej SG, dochodzenie w tej sprawie prowadzi Straż Graniczna pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Słubicach. Trzech Polaków (w tym kierowca TIR-a) i dwóch obywateli Rosji zatrzymano w Słubicach. Pozostałych cudzoziemców przewieziono do komendy lubuskiego oddziału SG w Krośnie Odrzańskim.