Przez granicę w chłodni
11 osób - obywateli Ukrainy i Rosji próbowało w nocy nielegalnie przekroczyć granicę w Cieszynie. Wszyscy byli ukryci w samochodzie-chłodni. Próbę udaremnili funkcjonariusze Śląskiej Straży Granicznej.
Nad ranem na przejście graniczne w Cieszynie Boguszowicach podjechał TIR na litewskich tablicach rejestracyjnych. Z dokumentów przewozowych wynikało, że przewozi sery z Estonii do Słowenii. W czasie kontroli okazało się, że w przestrzeni bagażowej ciężarowki na podłodze leży kilkanaście zziębniętych osób.
Cudzoziemcy - wśród nich trójka dzieci - przebywali w Polsce legalnie. Chcieli dostać się do Austrii i Włoch - a na to nie mieli już wymaganych wiz.
Warunki, w jakich byli transportowani zagrażały ich życiu. W chłodni było zimno. Ponadto istniało duże niebezpieczeństwo, ze podczas np. ostrego hamowania palety z tylnej części naczepy mogły przesunąć się i zmiażdżyć leżące za nimi osoby.
Kierowca TIR-a sprawiał wrażenie zaskoczonego nietypowym ładunkiem. Tłumaczył, że nic o tym nie wiedział.