PolskaPrzewrócić Okrągły Stół

Przewrócić Okrągły Stół

Maciej Giertych twierdzi, że koalicja PO i PiS będzie kontynuacją uzgodnień zawartych przy Okrągłym Stole. Kandydat LPR na prezydenta w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" podkreśla, że jego ugrupowanie walczy z Okragłym Stołem od samego początku. Według niego jest to umowa, "która petryfikuje władzę PRL-owskiej nomenklatury".

Przewrócić Okrągły Stół

Zdaniem Giertycha ugoda zawarta w 1989 roku sprowadza się do tego, że środowiska solidarnościowe i PZPR-owskie umówiły się, iż władza nad - między innymi - służbami specjalnymi i majątkiem narodowym pozostanie w rękach ludzi partii. Natomiast u steru polityki obie strony będą się wymieniać co cztery lata, zmieniając tylko zestaw twarzy.

Maciej Giertych twierdzi też, że jego niska pozycja w sondażach prezydenckich jest spowodowana wpływem, jaki na ich wyniki mają zleceniodawcy tych badań. Zdaniem Giertycha ci, którzy zlecają badania opinii publicznej, sami uczestniczą w kampanii wyborczej.

Kandydat LPR na prezydenta dodaje, że najbliższym Lidze ugrupowaniem, z którym mogłaby współpracować, jest PSL. Jednocześnie podkreśla, że bardzo podobają mu się poglądy byłej brytyjskiej premier Margaret Thatcher. "Do thatcherowskich konserwatystów jest mi najbliżej. Liberalni gospodarczo, konserwatywni ideowo" - mówi Maciej Giertych "Naszemu Dziennikowi". (IAR)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)