Przestępczy sezon pod Tatrami
Kradną wszystko i wszędzie. Niedawno okradziono turystę wjeżdżającego kolejką na Gubałówkę. Stracił telefon komórkowy. Natomiast przybysz Wałbrzycha najpierw ukradł listonoszowi stary, zdezelowany rower a potem podczas złodziejskiej eskapady z jednego z domów strój góralski. W ślad za turystami na Podhale podążają złodzieje. Kradną portfele, telefony komórkowe, sprzęt elektroniczny. Powinniśmy szczególnie uważać na Krupówkach, na placu pod Gubałówką, ale i w innych miejscach.
18.07.2006 | aktual.: 18.07.2006 11:57
Na własne życzenie
- Uważajmy w środkach komunikacji - ostrzega aspirant Monika Kraśnicka-Broś. - Mieliśmy zgłoszenie o kradzieży w wagoniku kolejki na Gubałówkę. Zapewne ilość "kieszonek" jest większa niż nasze statystyki, gdyż spora część osób nie zgłasza nam takich kradzieży. Policjanci apelują, aby w beztroskie, wolne dni czuwać nad swoimi portfelami. Nie nosić ich w łatwo dostępnych kieszeniach z tyłu spodni lub w otwartych torebkach.
Niepilnowane pensjonaty
Bardzo często też złodzieje odwiedzają pensjonaty i kwatery prywatne. Wciąż, mimo wielu apeli, wejść na teren pensjonatu jest bardzo łatwo. Rzadko też ktoś zwraca uwagę na kręcące się obce osoby. To oczywiście wina właścicieli, ale i turyści nie są bez winy. Prawdziwą plagą jest zapominanie o zamknięciu drzwi na klucz lub okna pokoju. Wtedy złodziej bez problemów wyniesie nasze cenne rzeczy. W ostatnich tygodniach zakopiańska policja zatrzymała dwie złodziejki w zaawansowanej ciąży, które upodobały sobie właśnie pensjonaty. Okradały przez kilka miesięcy turystów, wykorzystując lekkomyślność właścicieli pensjonatów. Policja szacuje, że łącznie uszczupliły kieszenie przyjezdnych na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
"Góral" na rowerze
Trzeba też pamiętać, że kradnie się dosłownie wszystko. Kilka dni temu 38-latek z Wałbrzycha najpierw ukradł listonoszowi stary, zdezelowany rower a potem z jednego z domów używany strój góralski, w którym wyszedł. Zatrzymany przez policję nie umiał wyjaśnić swojego postępowania. Każda rzecz jaką zostawimy np. na siedzeniu samochodu może znaleźć "amatora". Zakopiańska policja apeluje o rozwagę podczas wyjazdów wakacyjnych. Nawet potrojenie liczby patroli przy naszej beztrosce nic nie da. A bardzo często nosimy portfele wystające z kieszeni lub torebek. To kusi złodzieja i psuje nam wakacje.
(BOL)