Przesiadka na Platformę
Platforma Obywatelska przeżywa oblężenie.
Po tym, jak okazało się, że partia Jana Rokity wyprzedziła w
sondażach SLD, chce do niej wstąpić wielu polityków. Nawet wysocy
urzędnicy rządowi stali się bardziej uczynni wobec działaczy PO,
zwłaszcza tych, którzy wymieniani są jako przyszli ministrowie -
pisze "Rzeczpospolita".
24.11.2003 | aktual.: 24.11.2003 06:17
Były poseł Samoobrony puka do drzwi Klubu PO, bo chciałby zasilić szeregi Platformy w Sejmie. Niemałym zaskoczeniem dla Jana Rokity i innych liderów partii było niedawne spotkanie z wiceszefem Unii Wolności, który oznajmił, że pragnie wesprzeć Platformę. Wysokie notowania ugrupowania sprawiły, że Platforma Obywatelska najprawdopodobniej pozyska na swoje listy do Parlamentu Europejskiego znanego filmowca i popularnego dziennikarza telewizyjnego.
"I teraz jesteśmy świadkami zjawiska, które można nazwać 'ciąg do partii władzy'. Wiele osób chce się do nas przykleić" - mówi Janusz Lewandowski, poseł PO. "Grzeje mi się telefon" - nie kryje Rafał Zagórny, inny poseł Platformy. "Dzwonią ci, o których myślałem, ze już nigdy nie zadzwonią. Dzwonią też ci, którzy chętnie zostaliby teraz członkami naszej partii. Istny obłęd".
"Stosujemy politykę otwarcia" - zapewnia poseł Paweł Piskorski, sekretarz generalny Platformy. "Bardzo wielu polityków dawnej AWS i Unii Wolnosci niebawem znajdzie miejsce w naszej partii" - zapewnia. (uk)