PolskaPrzepłacamy za podręczniki?

Przepłacamy za podręczniki?

"Życie Warszawy" opisuje, jak nieświadomi niczego rodzice płacą zawyżone ceny za podręczniki dla swoich dzieci. Według dziennika wydawnictwa obniżają ceny nowych książek, ale na rabatach zarabiają nauczyciele.

O tym, że przy zamawianiu książek nauczyciele działają czasem na granicy moralności, opowiedziała "Życiu Warszawy" anglistka z jednego z warszawskich gimnazjów. Opisuje ona, jak wydawnictwa chcące zachęcić do kupna podręczników, organizują pseudokonferencje metodyczne. Tak naprawdę to promocje książek i rozdawanie darmowych egzemplarzy - czytamy w dzienniku.

Jeśli już nauczyciel złapie się na ofertę wydawnictwa, zwykle spotyka się z przedstawicielem handlowym, który proponuje rabat, nawet 20-procentowy. Bywa, że mówi wprost, że to są pieniadze dla pedagoga - opowiada dziennikowi anglistka. Rodzice płacą normalne ceny za książki, a upusty dostają szkoła i nauczyciele.

Praktyki te potwierdza dziennikarka "Życia Warszawy", która podając się za nauczycielkę, otrzymała propozycję rabatów na zakup podręczników. (PAP)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)