Całość towaru umieszczona była w pięciu kartonowych pudłach, w których oprócz obudów telefonów znajdowały się jeszcze ich opakowania przeznaczone do sprzedaży detalicznej. Śląscy celnicy skontaktowali się już z przedstawicielem "Nokii". Teraz on zdecyduje o dalszym losie zatrzymanych paczek.
Za wprowadzenie do obrotu towarów oznaczonych sfałszowanym znakiem towarowym, czyli za sprzedaż podróbek, polskie prawo przewiduje nawet karę do dwóch lat więzienia. Sądy orzekają również grzywny i przepadek zajętego towaru.