Przemyt papierosów w Bezledach
Rosyjscy kierowcy usiłowali nielegalnie
wwieźć do Polski 160 tys. paczek papierosów, wartych 650 tys. zł.
Przemyt przejęto w piątek o świcie na przejściu granicznym w
Bezledach (woj. warmińsko-mazurskie).
To największy od czterech lat przemyt papierosów na polsko- rosyjskiej granicy - poinformował w piątek Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Izby Celnej w Olsztynie.
Ok. 5 rano w piątek na przejście w Bezledach wjechała ciężarówka volvo. Rosyjscy kierowcy zadeklarowali podczas odprawy, że przewożą kable na szpulach, które mają trafić do Luksemburga.
Polskim celnikom ładunek wydał się podejrzany. Za pomocą specjalnej kamery na wysięgniku zaczęli sprawdzać zawartość ciężarówki. Okazało się, że na szpuli pod dwiema warstwami kabli jest blacha, a pod nią przemycane papierosy. Po przeliczeniu okazało się, że Rosjanie usiłowali przemycić 160 tys. paczek papierosów wartych 650 tys. zł.
Gdyby papierosy wjechały do Polski Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconej akcyzy i innych należności 13 mln zł - powiedział Ryszard Chudy.
Według polskich służb celnych, papierosy marki "Sovereign" miały trafić dalej do zachodniej Europy. Dwaj Rosjanie Władimir O. i Siergiej B., którzy twierdzą, że nic nie wiedzieli o ładunku, są przesłuchiwani. Polskie służby graniczne przejęły ciężarówkę.(iza) Na przejściu granicznym w Bezledach ujawniono największy od ponad czterech lat przemyt papierosów. Przez granicę usiłowano nielegalnie przewieźć 160 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o wartości 650 tysięcy złotych.
Jak poinformował rzecznik Izby Celnej w Olsztynie Ryszard Chudy, Skarb Państwa straciłby w ten sposób 13 milionów złotych. Papierosy były ukryte w szpulach z kablem.
Zatrzymano dwóch Rosjan, Władimira O. i Siergieja B. Zostaną oni przekazani policji. Celnicy zarekwirowali także nową ciężarówkę marki Volvo, którym przemycane były papierosy.(iza)