Trwa ładowanie...
d1w0ha6
14-11-2003 00:45

Przemycają nawet cebulę

W Polsce działają zorganizowane grupy,
które trudnią się przemytem cebuli za wschodnią granicę. Polscy
przetwórcy skarżą się, że ci ludzie nie płacą podatków i cła, a
polskie i ukraińskie władze przymykają na to oczy - piszą kujawsko-pomorskie "Nowości".

d1w0ha6
d1w0ha6

Według gazety po wsiach, szczególnie woj. kujawsko-pomorskiego, rozjeżdżają się tzw. naganiacze, którzy organizują skup cebuli w cenie minimalnie wyższej od oferowanej przez przetwórnie. Towar ten trafia na TIR-y, które ruszają na Ukrainę.

Przez polskie przejścia graniczne z Ukrainą oficjalnie przejeżdżają śladowe ilości cebuli. Celnicy zapewniają, że problemu z przemytem tego warzywa nie ma. Sprawy nie widzą także polskie ministerstwa. Ale sprawa chyba jednak jest - uważa dziennik.

Reporterzy gazety dokonali dziennikarskiej prowokacji - wystąpili w roli pośrednika chcącego przerzucić na Ukrainę 400 ton cebuli, czyli 13 TIR-ów. Naganiacz nie był specjalnie zaskoczony. Dogadanie się co do szczegółów i zorganizowanie towaru, oczywiście bez jakichkolwiek faktur, zajęło kilkanaście minut - relacjonują "Nowości".

d1w0ha6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w0ha6
Więcej tematów