"Michnik ma dobry wpływ na mentalność, sposób rozumowania Millera. (...) Politycy lewicy szalenie się z nim liczą. Jest "wzorcem metra", do którego zmierzają" - powiedział Jerzy Urban w wywiadzie udzielonym "Przekrojowi".
Według Urbana, sama sprawa Rywina nie doprowadzi do dymisji rządu, bo trudno przypuszczać, że to premier wysłał Rywina, i trudno przypuszczać, żeby żądał od niego 17,5 mln dolarów. Ale samo powołanie komisji, samo badanie spraw, samo wyświetlanie korupcji i grzechów lewicy - uważa Urban - może doprowadzić do przedterminowych wyborów.
Naczelny tygodnika "Nie" powiedział, że nie wierzy, by Miller był ojcem chrzestnym pomysłu stworzenia przez Czarzastego i Kwiatkowskiego koncernu medialnego. "Mówiąc brutalnie, co SLD miałoby z tego?" - pyta i dodaje: "przecież oni (Czarzasty i Kwiatkowski - przyp. red.) są typowymi sojusznikami niesterowalnymi. Póki są zależni od władzy swoimi stanowiskami, póty są lojalni. To nie są ludzie w sposób trwały i nierozerwalny powiązani z lewicą". (mk)
