Przedwyborcza zwłoka
Jak się nieoficjalnie dowiedział "Nasz
Dziennik", Prawo i Sprawiedliwość zmierza do tego, by Sejm dopiero
w przyszły piątek, a nie jak planowano we wtorek, zajął się debatą
i głosowaniem nad samorozwiązaniem. Prawdopodobnie powodem jest
możliwość przekonania Platformy Obywatelskiej do poparcia wniosku.
31.03.2006 | aktual.: 31.03.2006 07:04
Wszystko wskazuje jednak na to, że wyborów w maju nie będzie. Samoobrona zajmuje się dziś odpieraniem medialnych ataków, związanych głównie z jej finansowaniem w kampanii wyborczej, a Liga Polskich Rodzin - deprecjonowaniem doniesień o swoim rychłym rozpadzie. Ale wydaje się, że gdy dojdzie do rozmów, obie partie szybko dogadają się z PiS.
"Nasz Dziennik" zastrzega jednak, że czasu jest coraz mniej i w ciągu dziesięciu dni LPR będzie musiała podjąć ważną decyzję, czy wchodzić do rządu, czy pozostać w opozycji, liczą się z dużymi stratami. Na razie jednak PiS szuka kompletu przynajmniej 307 posłów zdolnych rozwiązać Sejm - wskazuje gazeta. (PAP)