PolskaPrzedszkolny cud nad Wisłą?

Przedszkolny cud nad Wisłą?

Dziś ostatni dzień zapisów do warszawskich
przedszkoli. Nie wszystkie dzieci dostaną się tam, gdzie chcieliby
ich rodzice, ale wygląda na to, że miejsc wystarczy -
zapewnia "Metro".

Przedszkolny cud nad Wisłą?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Jeszcze tylko dzisiaj rodzice ze stolicy mogą rejestrować dzieci w elektronicznym systemie, za pośrednictwem którego odbywa się tegoroczna rekrutacja do przedszkoli. Do czwartku muszą natomiast osobiście zanieść podanie o przyjęcie do tzw. przedszkola pierwszego wyboru, czyli tego, na którym najbardziej im zależy. Urzędnicy zapewniają, że nie powtórzy się sytuacja sprzed roku, kiedy z kwitkiem odprawiono 3 tys. rodziców.

- Miejsc jest 13,5 tys., a zarejestrowanych podań o tysiąc mniej (12,4 tys.). Dokładne listy przyjętych będą znane 21 kwietnia, gdy zweryfikujemy wszystkie zgłoszenia, ale sytuacja wygląda dużo lepiej niż w poprzednich latach - mówi Beata Murawska, wicedyrektor stołecznego biura edukacji. Przyznaje jednak, że nie wszystkie dzieci dostaną się tam, gdzie chcieliby je zapisać rodzice: - Są trzy dzielnice: Ursynów, Białołęka i Wesoła, gdzie podań jest więcej niż miejsc - mówi, ale dodaje, że rodzice się z tym liczyli i wypełniając podania, wybierali także przedszkola w innych dzielnicach.

Z rekrutacją nieźle poradził sobie Poznań: - Rodzice mają do 10 kwietnia czas na zapisy, na razie podań jest 12,7 tys., a miejsc 13,4 tys. - mówi Elżbieta Przybylak z miejskiego wydziału edukacji. Kłopoty mogą być w Krakowie. Oficjalne dane miasto poda dzisiaj, jednak już kilka dni temu było 18,2 tys. podań na 17,7 miejsc. Czy zrobiono cokolwiek, by poprawić sytuację? - Właśnie rozbudowujemy przedszkole przy ul. Zachodniej, przybędzie więc 75 miejsc, powstaną też dwa dodatkowe oddziały przedszkolne, które na razie nie są jeszcze ujęte w ofercie - mówi Anna Korfel-Jasińska z krakowskiego biura edukacji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)