Część ekonomistów uważa, że dla gospodarki oznacza to zahamowanie jej wzrostu. Na początku maja dużo tracimy - uważają. Jak mówi Piotr Kuczyński główny analityk Xelion Doradcy Finansowi, nie jest łatwo oszczcować te straty. Nie przesadzałbym jednak z negatywnym wpływem długiego weekendu na całość gospodarki - dodaje.
Źródło artykułu: WP Wiadomości