Prymas dwóch epok
Po 23 latach kardynał Józef Glemp przestanie
być przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Kierował
pracami episkopatu w cieniu dwóch wielkich osobowości - prymasa
Stefana Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II - pisze
"Rzeczpospolita".
16.03.2004 | aktual.: 16.03.2004 15:27
Mówił o sobie jako "małym, nieudolnym kontynuatorze" Prymasa Tysiąclecia, ale właśnie jemu przyszło kierować polskim Kościołem w czasie stanu wojennego, narodzin III Rzeczypospolitej i na drodze Polski do Unii Europejskiej - podkreśla gazeta.
"Czasy były trudne i miałem tego świadomość, choć nie byłem na tyle zorientowany w polityce, żeby widzieć całą grozę sytuacji. Szedłem z optymizmem, myśląc: kardynał Wyszyński przeżył przecież gorsze czasy" - cytuje "Rzeczpospolita" wspominającego początki swojej misji kardynała Glempa.
"Gdy został prymasem, wzbudził zachwyt swoją prostotą i zwyczajnością, bezpośrednimi kontaktami ze świeckimi"- tak zdaniem Stefana Frankiewicza, publicysty, późniejszego ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej, oceniali kardynała katoliccy intelektualiści.
W najbliższy czwartek kard. Józef Glemp przestanie być przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski - informuje "Rzeczpospolita". (PAP)