Maciej Leśny obiecał, że rząd poręczy dwa kredyty, w sumie na 53 miliony dolarów. To wystarczy na budowę dwóch statków.
W piątek Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych - KUKE - zdecydowała o przyznaniu gwarancji na zaliczki armatorskie. Pieniądze te - 40 milionów dolarów - pozwolą na dokończenie budowy jednego statku.
Co na to stoczniowcy? Nareszcie coś się ruszyło - mówią. Dlatego zdecydowali, że nie będą protestować w Warszawie. Ale jak podkreślają szefowie obu działających w stoczni związków - pogotowie strajkowe nie będzie odwołane.
Stocznia Gdynia będzie się starać o kolejne gwarancje rządowe - tym razem w wysokości 26-ciu milionów dolarów. Taka właśnie suma potrzebna jest na dokończenie budowy czwartego statku.