Protest studentów przeciwko Lepperowi
Około 20 studentów Uniwersytetu Gdańskiego protestowało w piątek w Sopocie przeciwko objęciu przez Andrzeja Leppera funkcji wicemarszałka Sejmu. Młodzież próbowała blokować ruch samochodów na przejściu dla pieszych.
Szanujemy decyzję wyborców, ale nie szanujemy układu elit politycznych, które wyniosły na funkcję wicemarszałka Sejmu Andrzeja Leppera. Gdyby mu zależało na dobru społeczeństwa, to by ustąpił i został na swoim polu - mówił podczas manifestacji Jakub Świderski, student politologii, jeden z inicjatorów powołania inicjatywy "Studenci Przeciwko Prostactwu - Kontratak".
Młodzi ludzie przy dźwięku syreny alarmowej skandowali: "Burak odejdź", "Andrzej Lepper będzie siedział", "Nie bądźmy chamami jak Andrzej Lepper", "Znajdzie się kij na Leppera ryj", "Andrzej Lepper na Białoruś".
W rękach trzymali transparenty: m.in. opatrzony zdjęciem lidera "Samoobrony" - "Uwaga zły pies", "Lepper musi odejść!", "Znajdzie się cela dla Andrzeja Leppera".
Przez blisko pół godziny protestujący przechodząc przez przejście dla pieszych próbowali zablokować ruch pojazdów przy ul. Armii Krajowej, niedaleko siedziby Uniwersytetu Gdańskiego w Sopocie. Co kilka minut przepuszczali jednak samochody. Kierowcom rozdawali ulotki.
Inicjatorzy akcji "Studenci Przeciwko Prostactwu - Kontratak" zapowiadają dalsze protesty przeciwko wicemarszałkowi Sejmu, m.in. w Warszawie i Gdańsku. (aka)