Protest przeciwko wizerunkom na plakatach partii Putina
Przeciwko umieszczeniu wizerunku Dymitra Szostakowicza na plakatach z logo partii Władimira Putina Jedna Rosja zaprotestowała rodzina słynnego kompozytora. Protestują też bliscy innych nieżyjących sławnych Rosjan z Petersburga.
- Partia nie miała zamiaru urazić tych rodzin. Ale skoro niektóre wyraziły niezadowolenie, jesteśmy gotowi złożyć przeprosiny - podał w środę dział prasowy petersburskich władz Jednej Rosji, nie wspominając jednak o usunięciu plakatów.
Krewni Szostakowicza (1906-1975), Dymitra Lichaczowa (1906-1999) - historyka literatury i kulturoznawcy, Kiriła Ławrowa (1925-2007) - reżysera, aktora teatralnego i filmowego protestują przeciwko ukazaniu sławnych petersburżan z logo partii na plakatach z okazji rocznicy założenia miasta, przypadającej 27 maja.
- Jesteśmy do głębi oburzeni. Nikt nie prosił nas o wyrażenie zgody, ani mnie, ani nikogo z naszej rodziny - powiedziała Anastazja Czukowska, która jest prawnuczką kompozytora.
- Plakaty te oznaczają, że Szostakowicz reklamuje Jedną Rosję (...) Z tą partią nie chcemy mieć nic wspólnego - dodała Czukowska.
W siedzibie lokalnych władz Jednej Rosji podkreślono jednak, że plakaty mają cel wyłącznie "kulturalny" i zostaną zdjęte dopiero po 31 maja, tak jak to wcześniej przewidziano.
W połowie maja na ulicach Petersburga pojawiły się także plakaty z wizerunkami Piotra Wielkiego, Fiodora Dostojewskiego, Aleksandra Puszkina i nagrodzonego literacką nagrodą Nobla (1987) poety Josifa Brodskiego.
W maju 1703 roku na rozkaz cara Piotra I zaczęto wznosić Twierdzę Pietropawłowską i dzień 16 maja (kalendarza juliańskiego, a 27 maja w kalendarzu gregoriańskim) uznano za datę założenia miasta.