Protest przeciw islamskiemu terroryzmowi
20 tysięcy osób protestowało na ulicach Kolonii przeciwko islamskiemu terroryzmowi. Demonstrację, popieraną przez niemiecką Centralną Radę Muzułmanów, zorganizował Związek Turecko-Islamski.
Podczas przemarszu niesiono transparenty podkreślające, że "Religia nie krzewi terroru" i że "Terror to zbrodnia przeciwko ludzkości". Według rzecznika policji Udo Trabanta, "nie było żadnych problemów".
W sobotę kanclerz Gerhard Schroeder mówił, że Europa musi się pilnować, by nie dać się wciągnąć w "starcie kultur". Szef rządu nawiązał do mordu w Holandii, dokonanego prawdopodobnie przez islamskich ekstremistów, na znanym reżyserze Theo van Goghu.
Van Gogh zginął, bo nakręcił drastyczny film pokazujący dyskryminację kobiet muzułmańskich. W odwecie na terenie Holandii przeprowadzono 20 ataków na obiekty religijne, związane z islamem.
Może nam się udać tylko gdy wspólnie stawimy czoło temu wyzwaniu - podkreślił kanclerz. Muzułmanie, którzy z nami żyją i chcą żyć, nie mogą stać obojętnie. Muszą jasno i jednoznacznie stanąć w obronie naszego systemu prawnego i grać zgodnie z naszymi demokratycznymi regułami - oświadczył Schroeder.
W Niemczech mieszka ok. 3,5 miliona muzułmanów, głównie Turków.