Protest poznańskich policjantów
Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Poznaniu chce, aby szef MSWiA Ryszard Kalisz zweryfikował decyzję o rozwiązaniu Zarządu Poznańskiego Centralnego Biura Śledczego. Związkowcy protestują przeciwko stosowaniu odpowiedzialności zbiorowej, która - ich zdaniem - deprecjonuje osiągnięcia poznańskiego CBŚ.
27.05.2005 13:35
"Fakt prowadzenia postępowania przygotowawczego przeciwko jednemu z policjantów z poznańskiego CBŚ nie przesadza wcale o jego winie i nie powinien skutkować potraktowaniem wszystkich jego policjantów jako podejrzanych" - napisali w oświadczeniu związkowcy.
Według związkowców, zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej deprecjonuje osiągnięcia w zwalczaniu przestępczości przez tamtejszy Zarząd CBŚ; zaznaczyli, że takie postępowanie szefostwa resortu powoduje olbrzymie rozgoryczenie, rozżalenie oraz osłabia motywację do dalszej pracy poznańskich policjantów i świadczy o przedmiotowym traktowaniu funkcjonariuszy.
W miniony piątek minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz polecił rozwiązać zarządy CBŚ w Łodzi i Poznaniu. Decyzja ministra ma związek z opisaną w "Gazecie Wyborczej" aferą w łódzkim CBŚ. Policjanci elitarnej jednostki mieli sprzedać nawet 120 kg narkotyków, kradzionych z łódzkiego magazynu dowodów rzeczowych. W Poznaniu policjanci CBŚ mieli handlować informacjami operacyjnymi.
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. zawiesiła w wykonywaniu czynności służbowych Sławomira K. - naczelnika wydziału narkotykowego oddziału CBŚ w Poznaniu. K. jest podejrzany o ujawnianie tajemnicy służbowej byłemu policjantowi prowadzącemu firmę detektywistyczną.