Protest na torach we wsi Sokole
(PAP)
Około 70 mieszkańców kilku wsi na dawnej trasie kolejowej Białystok - Zubki Białostockie spotkało się w niedzielę na torach we wsi Sokole. Mieszkańcy protestują w ten sposób przeciwko "odcięciu" od świata tej miejscowości.
Happening "Piechotą do Europy" zorganizowano dokładnie w rok po tym, jak przez Sokole przejechał, zlikwidowany ze względów ekonomicznych, ostatni pociąg osobowy. Od tamtego czasu mieszkańcy pozostali bez żadnych środków komunikacji publicznej.
Mądrość władzy polega na tym, że słucha głosu ludu - napisano na czarnym transparencie, rozwieszonym pod tablicą stacji Sokole Białostockie, 30 km na wschód od Białegostoku.
Na torach ustawiono znicze oraz klepsydrę, na której napisano, że mieszkańcy wsi Kuriany, Zajezierce, Żednia, Sokole, Waliły, Straszewo i Zubki Białostockie łączą się w żalu i rozpaczy nad krzywdzącymi decyzjami władz, które dokonały uśmiercenia ostatniego pociągu - pomostu łaczącego ludzi ze światem. (jask)