Zorganizowana przez protestujących konferencja prasowa, przebiegała w atmosferze żali i skarg na szczecińska policję. W ubiegłym tygodniu zarekwirowano na autogiełdzie, na polecenie prokuratora (zarzut: paserstwo celne pojazdów) 104 samochody, które wjechały do Polski bez ważnej odprawy celnej - informuje gazeta.
Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji Krzysztof Targoński poinformował zebranych o zasadach sprowadzania aut do Polski i pośrednictwie w ich sprzedaży obcokrajowcom. Importerzy samochodów nie przyjęli do wiadomości obowiązujących w naszym kraju przepisów celnych. Faktem jednak jest, że szefowie giełdy od kilku lat ślą pisma do ministerstw w sprawie wprowadzenia odpowiednich uregulowań. Zarząd autogiełdy podjął decyzję o jej zamknięciu do odwołania - podaje "Kurier Szczeciński". (PAP)