Świat"Proszę was o prawo do śmierci"
"Proszę was o prawo do śmierci"
(PAP)
Po dwóch dniach trwania w stanie głębokiej śpiączki, we Francji zmarł 21-letni Vincent Humbert, który po wypadku został sparaliżowany, stracił wzrok i mowę. Matka podała mu śmiertelną dawką środków nasennych, by położyć kres jego cierpieniom. Sprawa ta wywołała we Francji kolejną falę dyskusji o eutanazji.
26.09.2003 | aktual.: 26.09.2003 21:36
47-letnią Marie Humbert aresztowano. Powiedziała, że chciała ulżyć cierpieniu swego syna.
We Francji ukazała się książka podyktowana przez nieuleczalnie chorego Vincenta. Nosi tytuł „Proszę was o prawo do śmierci”. Vincent dyktował ją wskazując kciukiem odpowiednie litery. Kciuk był jedyną częścią ciała, która mógł z trudem poruszać.