Proszę mnie skreślić
Na liście Komisji Kultury, jaką utworzyło
Stowarzyszenie "Ordynacka" jest prawie 300 nazwisk. Są tam
działacze ruchu studenckiego z czasów PRL i znani studenccy
artyści. Obok Włodzimierza Czarzastego znaleźli się tam m.in.
Jacek Kaczmarski oraz twórcy "Salonu Niezależnych" - Janusz Weiss
i Jacek Kleyff - pisze "Rzeczpospolita".
"Salon" odciął się od tej inicjatywy na sobotnim spotkaniu komisji. Inni zaś, jak np. Krzysztof Knittel czy Krzysztof Piasecki, dopiero od "Rzeczpospolitej" dowiedzieli się, że wyrazili zgodę na "uczestniczenie w pracach Komisji Kultury".
"Nigdy nie podpisywałem żadnego akcesu ani do 'Ordynackiej' ani do jej komisji" - mówi dziennikowi zdziwiony Knittel. Pikanterii dodaje fakt, że na stronie internetowej Stowarzyszenia na imiennej liście komisji, obok Knittela figuruje obecny zarząd TVP w pełnym składzie - z Robertem Kwiatkowskim i Tadeuszem Skoczkiem. A tymczasem Knittel jest w radzie nadzorczej TVP zagorzałym zwolennikiem zmiany tego zarządu i jak najszybszego zakończenia konkursu na nowe kierownictwo telewizji publicznej - zauważa "Rz".
Knittel zapowiedział już, że wystąpi o wycofanie swojego nazwiska z listy komisji "Ordynackiej". Podobnie, o skreślenie z owej listy poprosić ma Krzysztof Piasecki, współautor jednego z najostrzejszych programów satyrycznych "Ale plama". "My nic na ten temat nie wiemy" - powiedział "Rz" jeden z animatorów powstania komisji, Janusz Gast. (PAP)