Prostytutki na emeryturze
Zobacz, gdzie trafiają uliczne prostytutki
Dom starości dla pań lekkich obyczajów.
Meksyk kusi nie tylko niskimi cenami i gorącym słońcem, ale przede wszystkim łatwym dostępem do prostytucji. Co noc ulice ogromnego miasta Meksyk zapełniają się tysiącami kobiet, które za kilka dolarów sprzedają swoje ciało chętnym. Coraz modniejsze stają się seks-wakacje w Meksyku.
Kraj o głęboko zakorzenionej i kultywowanej tradycji katolickiej cechuje dość duża swoboda obyczajów. W przeciętnym mieście, na ulicy, obok siebie może stać radiowóz policyjny, prostytutka i diler narkotyków i nikogo to nie dziwi.
Mija 20, 30 lat "zawodu" i nagle okazuje się, że wiele z nich nie ma dokąd pójść i za co żyć. Dlatego w Meksyku działa dom starców dla prostytutek. Carmen Munoz, prostytutka z dwudziestoletnim stażem, otworzyła dom dla emerytowanych przedstawicielek najstarszego zawodu świata.
Schronisko przyjmuje kobiety, które są bezdomne, ukończyły 60 lat i i nie mają żadnego wsparcia finansowego. Prostytucja jest w Meksyku od niedawna całkowicie legalna.
(ah)