Prokuratura sprawdza komendanta
Prokuratura Rejonowa Poznań Grunwald sprawdzi, czy komendant miejski policji nakazał podwładnym, by oskarżyli niewinnego człowieka. Sprawę opisuje "Głos wielkopolski".
"Wystąpiliśmy już do policji o materiały tej sprawy. Chcemy także zapoznać się z ustaleniami Inspektoratu Komendanta Wojewódzkiego Policji, który stwierdził nieprawidłowości" - mówi szef Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald Jan Chojecki.
Śledczy zbadają czy rzeczywiście komendant Stachowiak i zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego KMP Anna Pawlak przekroczyli swoje uprawnienia.
Dziennik przypomina, że w poniedziałkowym wydaniu tej gazety opublikowano materiał o tym, jak poznańska policja przedstawiła zarzuty spowodowania kolizji drogowej Włodzimierzowi Grzeszkowiakowi, którego uniewinnił dopiero sąd. Z ustaleń gazety wynika, że policjanci otrzymali takie polecenie od swoich przełożonych.
W minioną środę komendant Stachowiak złożył raport o przejściu na emeryturę. Prawdopodobnie wkrótce taki sam raport przedstawi Anna Pawlak, która obecnie przebywa na urlopie. O wyjaśnienie sprawy zwrócił się także do prokuratury szef wielkopolskiej policji generał Henryk Tusiński. Dodał, że ma już kandydata na następcę Zdzisława Stachowiaka, który formalnie swoją pracę zakończy 15 lipca - informuje "Głos Wielkopolski". (PAP)
