Prokurator szuka 13 milionów
Marka S. prezesa Zakładów Mięsnych Byd-Meat w Bydgoszczy oraz Grzegorza B., członka zarządu zakładów prokuratura oskarża o niegospodarność. Pierwszy we wtorek, drugi w środę, zostali przesłuchani w charakterze oskarżonych. Prokurator zastosował wobec nich poręczenie majątkowe. Za każdego 10 tys. zł - pisze "Gazeta Pomorska".
09.10.2003 | aktual.: 09.10.2003 06:13
Dwóch członków zarządu Zakładów Mięsnych BYD-MEAT w Bydgoszczy naraziło spółkę na straty w wysokości 13 mln zł. W 2000 r. zakłady mięsne pozbyły się na rzecz swojej spółki córki Kujawy, gruntów w Fordonie, na których stanął hipermarket Auchan. Sześć działek kosztowało 27,5 mln zł. Z tej kwoty prokuratura kwestionuje rozdysponowanie 13 mln zł i taki zarzut postawiono obu oskarżonym. Są oni jednocześnie członkami zarządu spółki Kujawy i drugiej spółki córki Byd-Meatu - Meat-Inwestora. 13 mln zł zostało przekazane w formie pożyczki spółce Kujawy, następnie pieniądze trafiły do Meat-Inwestora i zostały wykorzystane do wykupienia większościowego pakietu udziałów Byd-Meatu. W ten sposób prezes Marek S. został głównym udziałowcem zakładów mięsnych w Bydgoszczy.
Jak się nieoficjalnie dowiedziała gazeta, prokuratorzy interesują się też kolejnymi 7 mln zł, które prawdopodobnie otrzymał pośrednik biorący udział w transakcji kupna-sprzedaży prawa do użytkowania gruntów pod Auchan. "Prokuratura nie informuje, jakie zarzuty zamierza postawić podejrzanym" - odpowiedział na pytanie "GP" prokurator Jan Bednarek. Za przestępstwo z art. 296, par. 3 Kodeksu karnego grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.