Prokurator: było przeszukanie u Kaczmarka
Prokuratura przeszukała gdańskie mieszkanie Janusza Kaczmarka - potwierdził prokurator krajowy Dariusz Barski. W czasie rewizji był obecny pełnomocnik byłego szefa MSW.
10.08.2007 | aktual.: 10.08.2007 13:06
Podczas przeszukania nie było prokuratora Janusza Kaczmarka, bo ten prawdopodobnie jest cały czas na urlopie we Włoszech, i wbrew swoim zapowiedziom nie wrócił wczoraj do kraju. Prokurator Barski wyjaśnił, że podczas rewizji nie jest konieczna obecność właściciela mieszkania.
Nie jest niezbędna, taką czynność można przeprowadzić w obecności pełnomocnika, w pewnych sytuacjach również w obecności przybranej osoby, np. sąsiada, dozorcy. Te kwestie reguluje kodeks postępowania karnego, i tak też stało się w tej sytuacji; do rewizji doszło zgodnie z tymi regułami, w obecności pełnomocnika, którego wskazał pan Kaczmarek - wyjaśnił prokurator krajowy.
Pytany o to, czy zanim doszło do rewizji, Janusz Kaczmarek był informowany o nakazie przeszukania w jego mieszkaniu, prokurator krajowy Dariusz Barski powiedział, że tak szczegółowej wiedzy, jak przebiegał scenariusz tej czynności nie posiada, ale ostatecznie stwierdził, że tak musiało rzeczywiście być, skoro Kaczmarek wskazał osobę, która ma brać udział jego w tej czynności.
Ktoś musiał przecież otworzyć drzwi, czyli ktoś kto miał klucze, a więc jego pełnomocnik - stwierdził Barski.
Pytany o dalsze czynności śledztwa, między innymi o to, czy prokuratura będzie jeszcze przesłuchiwać Janusza Kaczmarka prokurator krajowy zasłonił się tajemnicą śledztwa.