Prognoza sezonowa

Wraz z końcem września musimy pożegnać okres, w którym pogoda w Polsce zwykle jest ciepła, a często również słoneczna. Przed nami siedem znacznie mniej przyjemnych miesięcy - od października do kwietnia będziemy stale zagrożeni atakami aury mniej lub bardziej zimowej.

Jakie będą zatem najbliższe miesiące? Zapraszamy do zapoznania się z najnowszą prognozą sezonową opartą o wskazania amerykańskiego modelu CFSv2 emitowanego przez państwową służbę meteorologiczną CPC. Dowiemy się z niej jakie będą jesień i zima oraz kiedy nadejdzie wiosna.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Nadchodzący miesiąc zapowiada się całkiem przyjemnie. Temperatury w praktycznie całym kraju (poza zachodnim Pomorzem) będą o około 1 stopień wyższe niż zwykle, a w obliczu bardzo wysokiej dodatniej anomalii na wschodzie i północy Europy, mało prawdopodobne będzie wystąpienie wczesnych ataków zimy, takich jak w 2003 czy 2010 roku. Suma opadów zapowiada się natomiast przeciętnie, co o tej porze roku oznacza około 15 dni z opadami, zwykle niewielkimi.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Przedostatni miesiąc w roku nie zapowiada się niestety najlepiej. Przede wszystkim będzie padało więcej niż zwykle o tej porze roku, zapewne w większości kraju więcej będzie dni z opadami niż bez nich. Na szczęście prawdopodobnie częściej będzie to deszcz niż śnieg, ponieważ temperatury zapowiadają się na listopadową przeciętną. Czeka nas zatem zwykle maksymalnie 5-7 stopni w ciągu dnia, w zależności od regionu Polski.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Prawdopodobnie czeka nas typowy grudzień, bez anomalii. Na północy i zachodzie kraju ma być tylko minimalnie cieplej niż zwykle, a na pozostałym obszarze temperatury zapowiadają się przeciętnie. Charakterystyczna dla pory roku ma być również suma opadów - bez anomalii w żadną stronę. Oznacza to, że szansa na białe święta może być nieco większa niż w ostatnich latach, kiedy grudnie w znacznej większości były ciepłe.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Pierwszy miesiąc 2017 roku według prognoz Amerykanów ma być ciepły, z temperaturami o około 2 stopnie wyższymi niż zwykle. Śniegu i mrozu będzie zatem zapewne mało, częściej przyjdzie nam spacerować w temperaturach minimalnie przekraczających zero w ciągu dnia. Opadów ma być tyle co zwykle, za wyjątkiem południowego wschodu Polski, gdzie deszczu i śniegu powinno być nieco mniej niż przeciętnie w styczniu.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Prognozy wykraczające tak daleko w czasie należy traktować orientacyjnie, jako najbardziej prawdopodobny scenariusz meteorologiczny. Tym razem luty prawdopodobnie będzie miesiącem bardziej przedwiosennym niż zimowym. W większości Polski ma być o około 2 stopnie, a na wschodzie nawet o 3 stopnie cieplej niż zwykle. Sprawi to, że na termometrach najczęściej oglądać będziemy wartości dodatnie w ciągu dnia. Padać będzie tyle co zwykle o tej porze roku.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Gdyby prognozę sięgającą 6 miesięcy traktować z pełną powagą, należałoby sądzić, że w marcu 2017 roku będziemy mieli już pełnię wiosny. Według CPC temperatury w Polsce mają być o 2 stopnie wyższe niż zwykle, a suma opadów przeciętna. Należy sobie zatem życzyć, żeby wskazanie Amerykanów w pełni się sprawdziło.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.