Prognoza pogody na święta

Święta Bożego Narodzenia są jedną z tych części roku, kiedy prognozy pogody stają się w Polsce ważnymi informacjami. Większość z nas chciałaby "białych świąt", a więc opadów śniegu i solidnej już jego pokrywy za oknami. Czy w tym roku tak właśnie będzie?

Ponieważ do Bożego Narodzenia pozostały tylko dwa tygodnie, możemy już pokusić się o pierwszą dokładną prognozę na dni świąteczne, opierając się na najnowszych danych pochodzących z modelu GFS emitowanego przez amerykańską służbę meteorologiczną CPC (NCEP).

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Niestety, większość Polaków spotka srogi zawód. Według wstępnych prognoz w Wigilię czeka nas bardzo ciepła pogoda. Na Dolnym Śląsku w najcieplejszej części dnia będzie 11 stopni, w większości kraju od 9-10, a na Pomorzu 8. Nawet na tradycyjnie chłodnej Suwalszczyźnie słupki rtęci pokażą około 7 stopni. W większości Polski dzień będzie pochmurny, ale bez deszczu. Ten spadnie jedynie na Pomorzu oraz w okolicach granicy z Litwą i Obwodem Kaliningradzkim.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Tym razem rozkład opadów będzie nieco inny niż w Wigilię. Na północy kraju będzie padał niewielki, okresowy deszcz, a na południowym wschodzie opady będą znacznie większe - strefa deszczu sięgnie Mazowsza. Mowa o deszczu, a nie śniegu, ponieważ temperatury będą wciąż wysokie, choć nie aż tak jak w Wigilię. Tym razem najchłodniej będzie na północnym zachodzie (4 stopnie), a najcieplej na Podkarpaciu - do 9 kresek. W większości kraju spodziewamy się od 5 do 6 stopni.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Jest bardzo prawdopodobne, że właśnie pod koniec świąt pogoda spłata nam figla i zmieni się na zimową. W całym kraju temperatura według Amerykanów ma być dość równa - z wartościami od 1 do 2 stopni. Będzie jednak znacznie bardziej pogodnie, a okresowe, znacznie mniejsze niż poprzedniego dnia opady, będą dotyczyły południowego wschodu Polski oraz okolic Szczecina. Bardzo prawdopodobne, że właśnie tam krajobrazy okresowo się zabielą. W pozostałej części Polski będzie to raczej niemożliwe.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Według modelu CFS, emitowanego również przez CPC, tydzień pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem ma być anomalnie ciepły, z temperaturami o co najmniej 4 stopnie wyższymi niż sugerowałaby średnia wieloletnia dla tej pory roku. Co więcej, taki stan rzeczy miałby utrzymać się także w styczniu i w lutym. Wygląda zatem na to, że zima po raz trzeci z rzędu nie będzie surowa.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Cztery ostatnie okresy świąteczne były ciepłe, bez opadów śniegu. Po raz ostatni "białe święta" mieliśmy w 2010 roku, kiedy w zachodniej części Polski odnotowano pokrywę śnieżną o wysokości nawet rzędu 40 centymetrów. Wygląda na to, że w 2015 roku sytuacja będzie zgoła inna, a święta nie zachwycą nas zimowymi urokami. Wszystko ma jednak także swoje zalety - cieplejsza pogoda to mniej problemów z komunikacją i łatwiejszy dojazd do naszych rodzin w innych częściach kraju.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.