Prognoza pogody
Weekend idealnie słoneczny
Piękny, choć nie bardzo ciepły weekend
Październik przynosi zwykle w polskiej pogodzie pierwsze oznaki wyraźnej jesieni. Zamiast pięknych słonecznych weekendów, zwykle o tej porze roku musimy zmagać się z pierwszymi zmianami na gorsze, często oznaczającymi deszcz i chłód. Tak też było w ostatnich dniach, kiedy towarzyszyła nam ponura i deszczowa pogoda. W najbliższym czasie aura się zmieni - weekend bowiem będzie piękny i słoneczny.
Oto najnowsza prognoza pogody na weekend oparta na amerykańskim modelu GFS, emitowanym przez państwową służbę meteorologiczną NOAA.
(rt)
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Mazowsze i Ziemia Łódzka
Przez cały weekend w regionie nie spadnie ani jedna kropla deszczu.
Na całym obszarze oczekuje się około 15 stopni, jedynie w okolicach Radomia może być nieco chłodniej, bo 13 stopni. O poranku należy oczekiwać 6-7 kresek.
Maksymalne temperatury sięgną 15-16 stopni, o poranku będzie o około 10 kresek chłodniej.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Podlasie, Mazury i Suwalszczyzna
Również w tym regionie deszczu całkowicie zabraknie - dotyczy to wszystkich trzech ostatnich dni tygodnia.
Słupki rtęci pokażą 15-16 stopni w dzień, a nad ranem 8-9 kresek.
Znów należy oczekiwać 15 stopni, o poranku będzie o około 9 stopni zimniej.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Pomorze i Wybrzeże
W kolejnym już regionie deszczu w weekend całkowicie zabraknie.
Zrobi się nieco chłodniej - tym razem nad polskim morzem termometry pokażą 17-18 stopni. Poranek również będzie zimniejszy niż piątkowy - z 9-10 stopniami.
Na wschodzie Pomorza będzie 15-16 stopni, a na zachodzie nawet 17-18. Tym razem poranek będzie już rześki, z około 7 kreskami.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Kujawy, Wielkopolska i Ziemia Lubuska
Także na zachodzie Polski należy spodziewać się idealnie suchej pogody, bez kropli deszczu w żadnym z trzech ostatnich dni tygodnia.
Nastąpi niewielkie ochłodzenie, tym razem będzie można spodziewać się maksymalnie 17 stopni. Nad ranem będzie o 8-9 stopni chłodniej niż w najcieplejszej części dnia. Niedziela
Tym razem należy oczekiwać 17-18 stopni w dzień, a 8-9 w najzimniejszej części doby.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Górny i Dolny Śląsk
Także mieszkańcy tych części Polski nie uświadczą nawet minimalnych opadów w weekend.
Na Dolnym Śląsku słupki rtęci pokażą około 17, a na Górnym Śląsku około 15 stopni. Nad ranem wartości te będą wyraźnie niższe - zaledwie 7-8 stopni.
Zrobi się nieco cieplej. Tym razem mieszkańcy Wrocławia i okolic odczują około 18-19 kresek, a na Górnym Śląsku będzie tychże 17. Także wczesny poranek będzie cieplejszy niż w sobotę, z 9-10 stopniami.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Małopolska
Małopolska pozostanie tego dnia najzimniejszą częścią kraju, z 12-13 stopniami w połowie dnia. Nad ranem prognozuje się około 8 kresek. Będzie to prawdopodobnie dzień pochmurny, choć opady wystąpią tylko w wyższych partiach gór.
Znów popada tylko w górach. Temperatury wrócą natomiast do normy i nie będą odbiegać od weekendowego standardu w całej Polsce. Należy oczekiwać około 17 stopni w dzień i 8 o poranku. Będzie także znacznie bardziej słonecznie.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Lubelszczyzna i Rzeszowszczyzna
Deszcz pojawi się tylko wysoko w Bieszczadach. Temperatury wyraźnie wzrosną - do 14-15 stopni w najcieplejszej porze dnia. Poranek znów będzie chłodny, typowy dla panującej pory roku - z 6-7 stopniami.
W dzień słupki rtęci sięgną około 17 stopni, o wczesnym poranku oczekuje się około 5-6 kresek. W Bieszczadach będzie deszczowo, szczególnie w połowie dnia.
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.