Procesy komitetów wyborczych
W toruńskim sądzie toczy się 70 procesów
cywilnych z udziałem komitetów wyborczych. Kolejne sprawy prowadzą
prokuratury. Komitety wyborcze startujące w wyborach samorządowych
mają kłopoty, ponieważ prowadziły działalność niezgodnie z
ordynacją wyborczą - informuje "Gazeta Pomorska".
24.02.2004 | aktual.: 24.02.2004 06:57
Według sędziego Włodzimierza Jasińskiego, komitety po prostu nie znały przepisów. Zamiast przyjmować pieniądze czekiem, kartą lub przelewem, przyjmowały zwykłe przekazy pocztowe. Pieniądze były też wydawane po wyborach, nadwyżki nie zostały przeznaczone na cele charytatywne, niektóre komitety w ogóle nie miały rachunków bankowych - pisze "GP".
Zgromadzone w ten sposób pieniądze przepadną na rzecz skarbu państwa. Oprócz tego pełnomocnikom komitetów grożą konsekwencje karne. W zależności od rodzaju nieprawidłowości, grzywny mogą wynieść do 100 tysięcy złotych, a np. za niezłożenie sprawozdania finansowego grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Sprawozdań finansowych tylko w Krajowym Biurze Wyborczym w Toruniu, obsługującym byłe województwo toruńskie, nie złożyło 250 z 579 komitetów - informuje "GP". (PAP)