Procesja na ludowo
Ponad 2 tysiące osób wzięło udział
w procesji Bożego Ciała, która przeszła ulicami
Łowicza. Co roku procesja ściąga do miasta tłumy turystów.
Tradycyjnie już wielu uczestników obchodów ubranych było w ludowe
stroje łowickie.
26.05.2005 | aktual.: 26.05.2005 14:14
Procesja wyruszyła z katedry w Łowiczu i przeszła ulicami wokół rynku. Wśród wiernych był m.in. minister rolnictwa Wojciech Olejniczak. W obchodach święta wzięli udział również m.in. biskup łowicki - Andrzej Dziuba i jego poprzednik Alojzy Orszulik.
Dla wielu łowiczan założenie tradycyjnego stroju w dzień Bożego Ciała jest niemal obowiązkiem. Ta tradycja nadal obowiązuje. Bardzo wiele osób ma w domach takie ubrania i dziś widać, że wielu z nich chętnie je zakłada - mówiła jedna z mieszkanek Łowicza. W łowickim ubraniu szedł również burmistrz miasta Ryszard Budzałek.
Łowicka procesja ściągnęła do miasta wielu turystów. Procesja w Warszawie wygląda tak zwyczajnie, a tutaj jest wspaniale - zachwycała się kobieta, która do Łowicza przyjechała ze stolicy dopiero pierwszy raz. Byli również obecni turyści zza granicy, m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Japonii.
Wielu turystów przyjeżdża co roku na procesję do niewielkiej wsi Spycimierz koło Uniejowa w Łódzkiem. Tutaj od rana w czwartek mieszkańcy całymi rodzinami układają na ponad dwukilometrowej trasie procesji dywan z kwiatów.
Tradycja usypywania drogi kwiatami sięga XIX wieku. Legenda głosi, że nieopodal przejeżdżał sam Napoleon, a ludzie chcieli usypać mu drogę kwiatami. Ostatecznie władca wybrał inną drogę, a od tego czasu mieszkańcy Spycimierza układają kwiatowy dywan dla Pana Boga - powiedział proboszcz miejscowej parafii ks. Maciej Dioniziak.
Procesja w Spycimierzu wyruszy z miejscowego kościoła ok. godz. 18.00.