Proces Renaty Beger odroczony
W pilskim Sądzie miała się rozpocząć rozprawa przeciwko posłance Renacie Beger oskarżanej o fałszerstwo wyborcze.
Dziś znowu nie doszło do rozprawy ponieważ w pilskim sądzie nie stawił się obrońca posłanki - Marek Czarnecki. Jest on eurodeputowanym i z terminarza przesłanego do sądu wynika, że do końca maja ma zajęte wszystkie dni robocze.
Sąd wystąpi ze skargą do Rady Adwokackiej na obrońcę Renaty Beger. W Sądzie Rejonowym w Pile po raz kolejny nie doszło do kolejnej rozprawy w procesie posłanki Samoobrony z powodu niestawienia się jej obrońcy Marka Czarneckiego.
W piśmie skierowanym do sądu adwokat poinformował, że terminy rozpraw wyznaczane przez sędziego, kolidują z jego działalnością w Parlamencie Europejskim. Mecenas jest bowiem eurodeputowanym z ramienia Samoobrony. Zarzucił sędziemu brak obiektywizmu i dobrej woli.
Sędzia przychylił się do wniosku prokuratora w sprawie skargi do Rady Adwokackiej o utrudnianie sprawy przez Czarneckiego.
Proces posłanki oskarżonej o fałszowanie list wyborczych rozpoczął się 24 listopada. Do tej pory, ze względu na nieobecność adwokata, nie odbyła się żadna rozprawa. Renata Beger oświadczyła, że nie zamierza zmieniać adwokata i nie zgodzi się na wyznaczenie jakiegokolwiek innego obrońcy. Kolejny termin rozprawy pilski sąd wyznaczył na 29-31 marca.