Saddam stanął przed Wysokim Trybunałem Irackim po raz pierwszy od wyborów powszechnych 15 grudnia, w których Irakijczycy poszli masowo do urn, aby powołać pierwszy od upadku dyktatora stały parlament, o czteroletniej kadencji.
Trybunał ma przesłuchiwać kolejnych świadków oskarżenia.
Saddam i jego siedmiu współpracowników odpowiadają za masakrę 148 szyitów z Dudżailu, dokonaną z zemsty za zamach na dyktatora w tej miejscowości w 1982 roku.