Trwa ładowanie...
d2ld1e9
europa
16-01-2004 15:15

Prezydent za młodością w PE

Prezydent Aleksander Kwaśniewski skrytykował
senacką poprawkę do Ordynacji do Parlamentu Europejskiego
przewidującą, że o mandat eurodeputowanego będą mogły ubiegać się
osoby, które mają co najmniej 30 lat.

d2ld1e9
d2ld1e9

"W ogóle nie znajduje żadnego usprawiedliwienia, żeby deputowanym do PE można było zostać dopiero kończąc trzydziestkę" - powiedział prezydent po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

_ "Tu raczej można by się zastanawiać, czy te dwadzieścia jeden lat (jak chciał Sejm-PAP) to nie jest za dużo, czy nie warto byłoby zaprosić do tego wielkiego aktu młodzież, która jest pełnoletnia, która skończyła 18 lat"_ - dodał Kwaśniewski.

Prezydent przypomniał też, że ruchy europejskie były w dużej części tworzone przez ludzi młodych.

_ "Perspektywa europejska jest przecież bardziej perspektywą ludzi młodych, niż tych, którzy już skończyli lat 30, 40, 50 czy 70"_ - zaznaczył.

d2ld1e9

Prezydent podkreślił, że nie rozumie istoty senackiej poprawki._ "Gdyby było tam napisane, że trzeba mieć egzamin z języka obcego, to bym uznawał to za rygor wysoki, ale istotny"_ - oświadczył. Według niego, nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia dla przyjętej przez Senat poprawki.

_ "Ja zostałem redaktorem naczelnym mając lat 26, a ministrem mając lat 30, no więc tym bardziej byłbym hipokrytą, gdybym nie bronił prawa ludzi poniżej trzydziestki do działania publicznego"_ - dodał prezydent.

Senatorowie uznali, że kandydaci do PE najpóźniej w dniu głosowania powinni ukończyć 30 lat, a nie - jak zapisał Sejm - 21. Teraz ordynacja trafi do Sejmu, gdzie posłowie będą głosować nad poprawkami zaproponowanymi przez Senat.(iza)

d2ld1e9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ld1e9
Więcej tematów