Prezydent wszystkich Polaków
W ciągu ostatnich 10 lat polska scena polityczna przeżyła wiele interesujących przemian, jednak wartości, jakimi Polacy najchętniej obdarzyliby nowego prezydenta, pozostały niezmienne.
25.08.2005 | aktual.: 25.08.2005 07:33
Większość Polaków chciałaby, by polski prezydent był człowiekiem uczciwym, doświadczonym w służbie publicznej, wykształconym i zdolnym godzić pozostałych aktorów polskiej sceny politycznej – tak wynika z sondażu CBOS-u, przeprowadzonego na zlecenie Miesięcznika Reader's Digest.
W 1995 roku miesięcznik Reader's Digest przeprowadził swój pierwszy sondaż w Polsce, zrealizowany przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Dotyczył on preferencji wyborczych Polaków. Respondentom zadano cztery pytania o cechy, jakie powinien mieć idealny kandydat na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W tym roku z okazji obchodów 10-lecia wydawnictwa Reader’s Digest i kolejnych wyborów prezydenckich sondaż został powtórzony w identycznej formie jak dziesięć lat temu.
Kandydat na prezydenta RP, który chce wygrać wybory prezydenckie, przede wszystkim nie może mieć związków z żadnymi brudnymi interesami. Na takiego człowieka na pewno nie zagłosuje ponad 2/3 Polaków. 69% ankietowanych deklaruje, że kandydata dyskwalifikuje dojście do majątku w sposób budzący wątpliwości. Zatem idealny kandydat ma być osobą doświadczoną politycznie w służbie publicznej (77%), mieć wyższe wykształcenie (71%), umieć skutecznie negocjować (73%), a przy tym reprezentować wysoki poziom moralny(61%). Do uczciwości kandydata większą wagę przykładają osoby lepiej wykształcone, młodsze oraz mieszkańcy większych miejscowości. Z badania wynika też, że im ktoś częściej chodzi do kościoła, tym uczciwość kandydata jest dla niego mniej istotna.
Podobnie jak dekadę temu większość z nas chciałaby, by polski prezydent był człowiekiem doświadczonym w służbie publicznej, uczciwym i zdolnym godzić pozostałych aktorów polskiej sceny politycznej. Idealny kandydat powinien się charakteryzować przede wszystkim politycznym doświadczeniem (77% wskazań), zdolnością do negocjowania i osiągania porozumień (73%), wyższym wykształceniem (71%) i wysokim poziomem moralnym (62%).
Co ciekawe, zdaniem zdecydowanej większości respondentów przyszły prezydent nie powinien być gwiazdą mediów. Dobry wygląd idealnego kandydata jest ważny jedynie dla 6% badanych. Nie jest także istotne dla badanych polityczne pochodzenie kandydata. Nieco ponad 1/3 respondentów nie zagłosowałaby na zwolennika sił politycznych rządzących Polską w latach 1945-1989. Jeszcze mniej osób (8%) na pewno nie zagłosowałoby na zwolennika Solidarności z lat 1980-1989. Tylko co trzeci badany na pewno nie zagłosowałby na przedstawiciela mniejszości narodowej. Co piąty respondent nie godzi się na to, by urząd prezydenta mogła sprawować osoba niewierząca.
Głównym zadaniem przyszłego prezydenta Polski powinno być szybkie zapewnienie poprawy życia obywateli (32%). Niewiele mniej pragnie, by prezydent stał ponad partyjnymi podziałami, godząc i jednocząc Polaków. 18% uważa, że powinien godnie reprezentować kraj za granicą i strzegł polskiej racji stanu.
Porównanie wyników obu sondaży, z 2005 i z 1995 roku, pokazuje, że Polacy ustabilizowali swoje preferencje wyborcze (...) - uważa Mikołaj Cześnik, socjolog z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. - (...) Poza nierealistycznym oczekiwaniem, że prezydent poprawi nasz byt, wymagamy od niego dokładnie tego, czego wymaga konstytucja. I to jest zasadnicza zmiana w ciągu ostatnich 10 lat. Podobieństwa między wynikami obu sondaży pozwalają spojrzeć na dwie kadencje prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Okazuje się, że nie wpłynął on na postrzeganie tego urzędu przez obywateli.
Niewykluczone natomiast, że obserwowanie aktywności i osiągnięć chorego Jana Pawła II sprawiło, iż zrozumieliśmy, że zły stan zdrowia nie musi przeszkadzać w sprawowaniu odpowiedzialnego urzędu. Poważne kłopoty zdrowotne są teraz czynnikiem dyskwalifikującym dla mniejszej niż 10 lat temu liczby respondentów (odpowiednio 33% i 39%). Dla większości polskich obywateli nie są istotne takie cechy idealnego kandydata jak jego płeć, narodowość, stan cywilny, wyznanie czy doświadczenia rodzicielskie.
Sondaż został przeprowadzony w Polsce w dniach 30 marca – 12 kwietnia 2005 r. na reprezentatywnej grupie losowej 1100 dorosłych mieszkańców Polski. Procenty nie sumują się do 100 w trzech pierwszych pytaniach, ankietowani mogli wybrać po 3 odpowiedzi.