Prezydent Komorowski otacza się doradcami
Olgierd Dziekoński został sekretarzem stanu w kancelarii prezydenta. Bronisław Komorowski powołał także na swoich doradców ds. samorządu profesorów: Michała Kuleszę, Jerzego Regulskiego i Pawła Swianiewicza oraz dr. Jarosława Nenemana. Oficjalną nominację otrzymał również prof. Tomasz Nałęcz, którzy będzie doradzał głowie państwa w sprawach historii i dziedzictwa narodowego.
Prezydent wręczył także akt powołania na sekretarza stanu Krzysztofowi Łaszkiewiczowi - b. wiceministrowi skarbu - który w Kancelarii Prezydenta odpowiada za sprawy prawno-ustrojowe. Jest absolwentem wydziału prawa na Uniwersytecie Warszawskim.
Dziekoński, który ma koordynować zespół doradców prezydenta, był wiceministrem infrastruktury; ma również doświadczenie samorządowe - w latach 1990-1994 oraz 1999-2000 pełnił funkcję wiceprezydenta Warszawy. W latach 2000-2001 był podsekretarzem stanu w resorcie rozwoju regionalnego. Jest absolwentem wydziału architektury na Politechnice Wrocławskiej.
Profesorowie Kulesza i Regulski to współtwórcy reform samorządowych, prof. Swianiewicz jest geografem, pracuje na Uniwersytecie Warszawskim; Jarosław Neneman był wiceministrem finansów.
Nałęcz jest historykiem; w latach 1993-97 był posłem Unii Pracy. W 2001 roku dostał się do Sejmu z listy SLD-UP. Był przewodniczącym pierwszej sejmowej komisji śledczej, która badała aferę Rywina.
- Zajmuję się szeroko pojętą polityką pamięci, czyli polityką dziedzictwa historycznego, dziedzictwa narodowego. A poza tym wykonuję różnego rodzaju polecenia pana prezydenta, takie najpoważniejsze, a zarazem najsmutniejsze. Będę reprezentował pana prezydenta na pogrzebie pana profesora Gerarda Labudy, którego pan prezydent odznaczył Orderem Orła Białego - powiedział Nałęcz dziennikarzom. Jak dodał, swoją funkcję doradcy zaczął pełnić dziesięć dni temu.
Nałęcz jest historykiem; w latach 1993-97 był posłem Unii Pracy. W 2001 roku dostał się do sejmu z listy SLD-UP. Był przewodniczącym pierwszej sejmowej komisji śledczej, która badała aferę Rywina.
W 2009 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat w Parlamencie Europejskim z listy Porozumienia dla Przyszłości, które skupiało PD, SdPl oraz Zielonych 2004. W grudniu ub. roku zadeklarował ubieganie się w 2010 r. o urząd prezydenta z ramienia Partii Demokratycznej i SdPl, jednak w kwietniu wycofał się z udziału w wyborach. Przed drugą turą udzielił poparcia Komorowskiemu.
Forum Debaty Publicznej
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim - na której zainaugurowano również działalność Forum Debaty Publicznej - Komorowski podziękował nowym doradcom za przyjęcie propozycji współpracy. Zapowiedział, że Forum będzie starało się "przekuwać język propozycji na konkretne pomysły legislacyjne".
Jak dodał, nominacje to początek zapowiadanego wcześniej uruchomienia Forum Debaty Publicznej "o sprawach ważnych i najważniejszych dla Polski i dla Polaków". Zaznaczył, że Forum, którego prace organizuje Olgierd Dziekoński, będzie zajmowało się m.in.: sprawami wsi, gospodarki, polityki zagranicznej i samorządu.
Komorowski poinformował, że Forum rozpoczyna pracę od tematyki samorządowej, by dać sygnał, "gdzie lokowane są nasze nadzieje". - A lokujemy je właśnie w trwającym procesie decentralizowania państwa polskiego, zarządzania państwem polskim. To oznacza cały szereg ważnych elementów, związanych z większą obywatelskością społeczeństwa, lepszym gospodarzeniem, rozwiązywaniem spraw lokalnych - mówił.
Prezydent obiecał, że Forum będzie starało się nie tylko dyskutować, ale także "przekuwać propozycje na język ustaw". - Wyobrażam sobie, że będą sprawy, które będą różniły poszczególne sektory opinii publicznej, poszczególne siły polityczne, ale właśnie tutaj, poprzez Forum Debaty Publicznej, będziemy starali się znajdować choćby minimum tego, co może przedmiotem wspólnej troski, wspólnego działania i wspólnego poglądu - zapowiedział prezydent.
- Liczę, że Forum Debaty Publicznej będzie szło prostą drogą do inicjatyw politycznych - podkreślił Komorowski.
Według informacji z kancelarii prezydenta, w ramach Forum ma działać siedem zespołów. Mają być również powoływani kolejni społeczni doradcy prezydenta; Forum ma spotykać się dosyć często.
Prof. Nałęcz powiedział dziennikarzom, że samorządność to jeden z fundamentów suwerennej III RP, dlatego Forum zaczyna prace od tych kwestii. Pytany, czy to przypadek, iż ten temat pojawił się na krótko przed wyborami samorządowymi, odparł: - Przypadku w tym nie ma, bo w okresie wyborów ta problematyka w naturalny sposób jest przedmiotem zainteresowania opinii publicznej. Ale tu nie ma jakiegoś utylitarnego wymiaru, bo przecież pan prezydent w wyborach trzyma kciuki za tych kandydatów, którzy będą najlepiej służyli lokalnej społeczności, niezależnie od ich przekonać politycznych, komitetów, które ich delegowały.
Pytany, czy na spotkanie w Pałacu zostali zaproszeni np. samorządowcy PiS, odparł, że nie zna listy gości, ale by się nie zdziwił. - Bo PiS to znaczące środowisko polityczne, w debacie na ten temat też powinno być reprezentowane - ocenił.
Według Nałęcza, debaty o ważnych sprawach dla Polski są w pewien sposób elementem kontynuacji polityki prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zaznaczył jednocześnie, że obecny prezydent chce nadać im bardziej publiczny wymiar, tak by szersze grono było zapraszane na debaty i by ich wyniki były publicznie znane. Przyznał, że bardzo sobie cenił debaty organizowane przez Lecha Kaczyńskiego, mimo że w nich nie uczestniczył. Zdaniem Nałęcza były one na najwyższym intelektualnym poziomie z udziałem osób z różnych środowisk.
Powołanie Forum zapowiedział Komorowski we wrześniu podczas uroczystości z okazji 20-lecia odrodzenia samorządu terytorialnego. Opowiedział się wówczas za pogłębieniem reformy samorządowej; poinformował, że na początku 2011 r. przedstawi pakiet legislacyjny dotyczący modernizacji samorządów. W pakiecie tym znalazłoby się m.in. przekształcenie ordynacji wyborczej, tak by wybory samorządowe w 2014 r. mogły się odbyć w okręgach jednomandatowych we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego.